Mothership: Bloom

 


Bloom to scenariusz do Mothership, który czerpie garściami z półek z popularnymi patentami horrorowymi, ale robi to całkiem zgrabnie. I sięga na półki, które lubię.

Mamy więc podwodną opuszczoną stację badawczą, rozprzestrzeniającą się zarazę, mutantów, śmiertelne zagrożenie. Tak na szybko: The Thing, Anihilation, The Last of Us, Alien. A z innych gier i modułów RPG - np. Odwiert od Boodzik, moja Stacja Badawcza Zebra, starter Vast Grimm, a nawet The Bloom do Liminal Horror. Ale to, że coś już było, to nie znaczy, że teraz już nie jest fajne.

Klimat jest klaustrofobiczny, potwory są potworne, zagadka mroczna, a korytarze pełne niebezpieczeństw.

Ulotka jest bardzo użyteczna, miejsca są dobrze opisane, mamy tabelkę infekcji, spotkań losowych, porady dla prowadzącego, zahaczki.

Miałem okazję zagrać w ten scenariusz (tak naprawdę mix tego scenariusza z czymś innym) u Dzika z Dzikie Rzuty i zabawa była przednia.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zew Cthulhu: Gra Paragrafowa

Brindlewood Bay: na koniec kampanii

Blackborrow Academy