Two Summers
TS ma bardzo konkretną strukturę. Jako nastolatkowie przeżywamy przygodę, która ma swoją kontynuację, kiedy jesteśmy już dorośli. Możemy przeskakiwać między osiami czasu (ale autor proponuje, żeby podczas przeskoku nie zmieniać miejsca - czyli np. jesteśmy w szkole albo rozmawiamy z jakimś NPCem i skaczemy do tego samego miejsca, albo do rozmowy z tym samym człowiekiem 30 lat później). Bardzo istotne będą tu kontrasty. Jak zmieniły się miejsca, jak zmienili się nasi znajomi, jak sami się zmieniliśmy.
Mechanicznie najważniejsza jest tu chyba sesja zero - stworzenie postaci, ich otoczenia, relacji między nimi a miejscami, osobami, zdarzeniami, przedmiotami. Przy okazji bardzo polecam ten rozdział do wykorzystania w zasadzie w dowolnej grze, która dzieje się na jakimś w miarę zamkniętym obszarze. Każda z postaci otrzymuje też swoje charakterystyczne cechy oraz zmartwienia. Następnie tworzymy podwaliny pod przygody (tę nastoletnią i tę dorosłą). Gracze podają także po dwa kluczowe momenty, które chcą zobaczyć na kolejnej sesji. I tu się kończy przygotowanie, a zaczyna gra.
Testy powinny być ograniczone do minimum (2-3 na sesję). MG wyznacza trudność wyzwania (1-6), a gracze zbierają zasoby - np. mają przydatny przedmiot, znają się na tym, ktoś im pomaga, itd. Jeśli liczba zasobów jest równa trudności, to się po prostu udaje. Jeśli jest mniejsza, mogą zdecydować, czy się nie udaje, czy udaje, ale z liczbą konsekwencji równą różnicy między trudnością a pulą. Można też skorzystać z tokenów, które otrzymujemy za wplecenie do sesji sceny dotyczącej naszych zmartwień. Chodzi przecież o to, żeby mieszać przygodę z codziennością, pokazywać kontrasty.
Całość napisana jest bardzo sprawnie, wyjaśniona krok po kroku, autor mruga czasem do nas okiem, daje dobre rady, pisze "od serca", podaje sporo barwnych przykładów. Ten styl bardzo pasuje do gry.
Kurcze, czytam dziesiątki gier i spora większość z nich jest taka "ok, nawet spoko". Rzadko trafia się coś, co sprawia mi ogromną przyjemność. Czytanie Two Summers to była czysta radość. Czy sprawdzi się przy stole? Nie wiem, ale mam nadzieję, że uda się szybko sprawdzić.
PS Jest też suplement Other Summers, który wprowadza do gry elementy fantastyczne i horrorowe. Zabieram się za niego dzisiaj.

Komentarze
Prześlij komentarz