Shadowdark: Quickstart

 


Ten Shadowdark to ciekawy erpegowy zwierz. Zdobył ogromną popularność, chociaż jest po prostu ok, nie jest jakoś odkrywczy albo szczególnie oryginalny, ale z pewnością nie przeszkadza w graniu (może to jednak wystarczająca zaleta w porównaniu z konkurencją). Jakoś dobrze wpasował się w potrzebę chwili, wyczuł swój moment i wykorzystał to w 100%. Część dodatków jest taka sobie (szczególnie solo i ekran), ziny są za to bardzo dobre.

Quickstart wpasowuje się w nurt "bardzo dobre", a to dlatego, że to po prostu powybierane strony z podręcznika głównego (i to spora ich liczba). To nie są poszczególne fragmenty tekstów, to naprawdę całe strony. Zasady dostajemy w zasadzie wszystkie (nie ma chyba wydawania kasy za doświadczenie i eksploracji dziczy), czary są ograniczone do 2 pierwszych poziomów i wypadły tabele losowe (też nie wszystkie). Są za to pełne zasady tworzenia postaci i cała mechanika. Wyobrażam sobie, że można spokojnie grać w SD opierając się o sam starter. I nie mówię tu o jednej próbnej sesji.

Dodatkowym elementem jest tu loch na kilkadziesiąt pomieszczeń i trzy stronnictwa. Nie jest jakiś porywający i trochę "nierealistyczny", ale myślę, że całkiem grywalny i dobry na początek. Ten z pierwszego zina podobał mi się bardziej, ale tu też nie ma wstydu.

To naprawdę dobra rzecz. Jeśli nie wiecie, czy chcecie iść na całego w SD, to dostajecie tu takie 80% całości (a może nawet takie 98% potrzebne na kilka(naście) pierwszych sesji). To może być też świetne rozwiązanie w przypadku braku dostępności głównego podręcznika. Naprawdę da się na tym grać i wiele gier zatrzymałoby się na tym etapie i napisało o sobie, że są gotowym, skończonym podręcznikiem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brindlewood Bay: na koniec kampanii

Dark Fort

Tome of Adventure Design