Mothership: Iron Tomb

 


Nie będę ukrywał, że wciągnął mnie świat Mothership. Wiem, że niektórzy nie lubią klimatu "jesteśmy sami w kosmosie i jest prze...ne", ale dla mnie seria Obcy, The Thing, Event Horizon, Solaris itd. to coś wspaniałego. Czytam więc te kolejne ulotki, ziny, scenariusze i jedno, co mnie nieco boli, to ich powtarzalność. Opuszczony statek, opuszczona stacja kosmiczna, sygnał ratunkowy, a na miejscu coś chce naz zamordować. Wydaje mi się, że w tej konwencji można wymyślić coś dużo ciekawszego (żeby nie było - mój scenariusz to też opuszczona stacja kosmiczna i coś, chce zabić postaci, chociaż spróbowałem wrzucić tam jakieś drugie dno).

Iron Tomb nie odbiega od tego schematu, ale wprowadza nieco inne tło - zagrożenie pojawia się, kiedy statek archeologiczny odkrywa sarkofag i uwalnia jego mieszkańca. Klimaty egipskie, klątwy. Można na tym zagrać - prastara cywilizacja, która budowała piramidy na różnych planetach, itd.

Loszek wykonany jest sprawnie - kilka wejść, zagadka, ciekawe pomieszcenia, inna frakcja. Na pewno jest, co robić. Strona techniczna też w porządku, chociaż papier, na którym to jest wydrukowane, to taka zwykła (może trochę grubsza kartka).

Można zagrać i powinno być fajnie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brindlewood Bay: na koniec kampanii

Dark Fort

Tome of Adventure Design