Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2024

Ten Candles

Obraz
Słyszałem o tej grze wiele razy, mam ją od dłuższego czasu, ale jakoś nigdy nie mogłem się za nią zabrać. A nawet jak już się zabrałem, to nie mogłem doczytać jej do końca. Nie jest napisana łatwo, lekko i przyjemnie. Szczególnie pierwsza część, przeznaczona dla graczy, jest niezbyt przystępna. Zasady są oryginalne i specyficzne, więc trudno je zrozumieć, a tu jeszcze nie są zbyt dokładnie tłumaczone, bo szczegółowo są opisane w sekcji dla MG. Tym razem się zawziąłem i muszę powiedzieć, że było warto. Ten Candles to gra o konkretnej sytuacji, zgasło słońce, pojawili się Oni, a świat zmierza w stronę zagłady. Postacie graczy mają jeszcze jedną, ostatnią misję, ale z samych założeń gry wynika, że będzię ona nieudana i skończy się śmiercią wszystkich BG. Mechanika opiera się na odgrywaniu kolejnych scen odliczanych zapalonymi świecami (bardzo mnie bawi ostrzeżenie na początku podręcznika, że to niebezpieczne, że trzeba uważać i że autor nie ponosi odpowiedzialności, itd.). Konflikty rozst...

Mausritter

Obraz
Pisałem o tej grze rok temu, ale postanowiłem do niej wrócić. Od tamtego czasu miałem okazję przeczytać dziesiątki innych gier, w tym sporo OSR/NSR i muszę tu jasno powiedzieć: jeśli macie poznać tylko jedną, to weźcie te myszy.   Mechanicznie to złoty środek - zasady są proste, ale nie ubogie. Gdybym miał zebrać zestaw swoich ulubionych mechanik w różnych obszarach, to pewnie w 95% powstałby Maustritter. Świetne tworzenie postaci, szybka walka, śmiertelne testy, doskonałe zarządzanie ekwipunkiem, stanami, magia na tabliczkach, które można doładowywać. Są tu nawet zasady najemników, oddziałów, budynków i eksploracji. Jeszcze ważniejsze jest to, że ten podręcznik naprawdę świetnie tłumaczy: jak grać, jak prowadzić, jak zrobić sandbox, jak zrobić loch, jak zrobić i poprowadzić frakcje. A wszystko okraszone jest przykładami, gotowymi tabelami. Komuś może nie podobać się granie myszami, ale przecież to żaden problem, żeby zamienić te gryzonie na ludzi, krasnoludy i elfy. Można też zaws...

Brindlewood Bay: na koniec kampanii

Obraz
Kampanię w Brindlewood zaczęliśmy we wrześniu 2023 i zajęła nam cały rok szkolny. Babcie uratowały swoje miasteczko (a może nawet świat), a w ich słodkie sielskie życia wkradły się mrok i oślizgłe glony. A jak zmieniło się moje spojrzenie na grę?  Moim zdaniem: 1. Gra zyskuje przy graniu w kampanię, bo pojawia się coraz więcej ciekawszych, mroczniejszych wątków. 2. Gra traci przy graniu w kampanię, bo jest dość schematyczna i powtarzalna. 3. Gra zyskuje przy dłuższym graniu, bo coraz ciekawsze stają się interakcje między babciami, zarysowują się różnice w ich charakterach, stają się coraz bardziej ludzkie. 4. Gra traci przy dłuższym graniu, bo z czasem coraz trudniej przekonać samego siebie, że odkrywamy rozwiązanie, a nie wymyślamy rozwiązanie. No i czuć coraz bardziej, że te wskazówki otchłani to takie smaczki/kolory, ale nie mają za dużo sensu. 5. Ostatnia tajemnica jest ciekawsza niż większość gotowców z podręcznika, bo w końcu nie odpowiadamy na to samo pytanie (kto zabił?) i ...

Potencjalny Mimik 5

Obraz
Woody Allen w Annie Hall powiedział: "Nie chciałbym być członkiem klubu, który miałby za członka kogoś takiego jak ja". W tym wypadku jest jednak zupełnie odwrotnie. Jestem przeszczęśliwy, bo mój tekst pt. "Ostatni Mówiący Rekin" znalazł się w naprawdę doborowym towarzystwie w Mimiku numer 5! Premiera już dzisiaj o godzinie 19:00! (Nie) dajcie się pożreć!

Obscure

Obraz
Zamawiając Grotten od Tommy Sunzenauer nie mogłem się powstrzymać i dorzuciłem do koszyka Obscure. To pięknie wydany niewielki erpeg (70 stron) starający się oddać klimat horrorów z gatunku found footage takich jak The Blair Witch Project (reżyser filmu napisał nawet krótki wstęp do tej gry). Czy to się udaje? Moim zdaniem jak najbardziej. Mechanicznie gra opiera się na pulach kości k6 i rzucie powyżej poziomu trudności. Standardowo rzucamy 2k6, ale możemy dorzucić kolejne kości, zużywając swoje punkty energii (takie HP). W tym wypadku do wyniku dodajemy najwyższą wyrzuconą na nich wartość. Następnie możemy dodać modyfikator wynikający z użytego sprzętu (standardowo +1, ale są narzędzia, które dają więcej). Na koniec mamy jeszcze kości stresu - jedna za każdy punkt. Z nich do wyniku dodajemy najniższą wartość, a wyrzucona na nich jedynka wywołuje panikę (taki krytyczny fail). To ciekawa zasada, bo na początku ten drobny stres podnosi szanse na sukces, ale im jest go więcej, tym mniej d...

Dark Fort

Obraz
Niedawno pisałem o solowym lochotłuku Grotten, a kilka dni później miałem okazję wypróbować jego bardzo prawdopodobnego protoplastę - Dark Fort. Tę małą ulotkę dostałem jako dodatek do Feretory i od razu zabrałem się do grania. Mechanika jest tu bardzo podobna. Tworzymy postać, a następnie wchodzimy do lochu, którego kolejne pomieszczenia generowane są losowo. Tym razem nie otrzymujemy kafelków, tylko tabelki losowe, a mapę rysujemy sami. W każdym z pomieszczeń możemy znaleźć: nic, kupca, zagadkę, słabego potwora, silnego potwora albo pułapkę. Walkę toczy się rzucając k6 i próbując wyrównać lub przekroczyć poziom przeciwnika, a następnie zadajemy obrażenia określane kolejnym rzutem. Zdobywając 15 punktów i odwiedzając co najmniej 12 pomieszczeń, możemy awansować. Proste, szybkie i fajne. Porównanie obu gier wypada korzystnie dla Grotten. Jej główną przewagą jest bogactwo pozycji w tabelach na poszczególne typy pomieszczeń. Dla każdej z nich mamy rzut k66, w Dark Fort potwory są tylko 4...

Summer's End + Maze Rats

Obraz
W paczce z Knave 2e znalazły się jeszcze dwa małe ziny: Maze Rats i Summer's End. Pierwszy z nich to gra. która dużo częściej pojawia się w rozmowach jako doskonały zestaw tabel losowych (tworzenie NPCów jest tu świetnie rozpisane), drugi to zestaw jednostronicowych przygód - pojedynczych hexów albo mini loszków. Miałem okazję poprowadzić dwa z nich i muszę przyznać, że są bardzo pomysłowe - wykorzystują sporo elementów znanych bardziej ze starych gier PC. Idź, znajdź złoty klucz, który otwiera zamek w złotym lwie, obróć statuę twarzą na wschód, otworzą się wschodnie ukryte drzwi, itd. Jak ktoś lubi kombinować, to będzie miał z nich sporo radochy. Jeśli chodzi o jakość wydania, to już zupełnie inny temat. Mam wrażenie, że wersja, którą wydrukowałem sobie z .pdfa na papierze ulotkowym w lokalnym ksero/drukarence, wygląda dużo lepiej. No nic, wygląda na to, że zbiórka na Knave 2 nie będzie moją ulubioną (ale zarówno Maze Rats jak i Summer's End jak najbardziej polecam)

Knave 2ed

Obraz
Dawno nie miałem tak mieszanych uczuć. Druga edycja Knave, znanego u nas jako Łajdak jest niby ok, poprawiona, uzupełniona i ładnie wydana, ale trochę gubi swój charakter i trochę mnie nie porwała. Mechanika podstawowa została poprawiona, cechy mają wartości 0-10, łatwiej zrozumieć testy. W podręczniku znalazły się sekcje dotyczące eksploracji dziczy i lochów (muszę powiedzieć, że je lubię, bo są oparte o zasady zbliżone do TURY, bazujące na tym samym artykule), alchemii, czarów, przestoju, zarządzania dużymi oddziałami. To nie jest już mała prosta gra w stylu Cairna (obawiam się, że Cairn 2e też już nie będzie). Jak powtarza Łukasz Kołodziej, wszystkie gry fantasy prędzej czy później dążą do tego, żeby stać się D&D. I tu trochę tak się dzieje.  Więc po co mi ona skoro: a) Mork Borg ma bardzo podobną główną mechanikę, ale jest zabawniejszy i oryginalniejszy b) Shadowdark jest w tym wszystkim jakiś spójniejszy i bardziej z charakterem c) Cairn jest nadal dużo prostszy d) OSE ma ...

Grotten

Obraz
Odwołała mi się sesja, więc miałem okazję, żeby usiąść do Grotten Tommy Sunzenauer . To mała gra/zin, w której ekipa śmiałków łazi po generowanych losowo lochach, szuka skarbów, morduje potwory albo ginie, rozdeptana przez końcowego bossa. Grać można solo, co-op albo tradycyjnie z MG (chociaż wydaje mi się to być najmniej polecaną opcją). Zasady są proste, ale nie ma w nich większych luk. Do każdego możliwego wyjścia dokładamy drzwi, odwracamy je i wchodzimy do środka. Do odwróconego kafla losujemy na k20: nic, struktura, skarb, NPC, potwór, boss. Każda kategoria ma k66 opcji. Walka odbywa się na uproszczonej mechanice Mork Borga, za pokonanego potwora otrzymuje tyle sztuk srebra, ile miał HP. Co 4 różne zabite potwory lub 1 bossa jest awans. Odnawiają się wtedy HPki, podnoszą cechy, można coś kupić/sprzedać w sklepie. Zrobiłem jazdę próbną solo i dobrze się bawiłem. Raz zginąłem pokonany przez niezbyt silnego, ale licznego wroga, a raz pokonałem bossa (jakimś totalnym fuksem, bo był e...

Kill Your Necromancer

Obraz
Kill Your Necromancer to kolejny łakomy kąsek od Paweł Kicman i Heltung Storytelling . Tym razem dostajemy spory zin w miękkiej oprawie, a w nim hack/uzupełnienie do Mork Borga, w którym wcielamy się w truposzy ożywionych przez tytułowego nekromantę. No i co by tu z nim zrobić? Może go zabić? Tak, zabić go. Na kilkudziesięciu stronach autor zmieścił naprawdę dużo dobra: kilka nowych klas postaci, przeciwników (np. szlachetnych rycerzy), ożywione zwierzęta, sporo świetnych tabel losowych i naprawdę fajną wyrocznię k66 w formie (nieco mniejszej) szachownicy. Tak jak w przypadku Corp Borga czyta się to bardzo dobrze, pomysły są nietuzinkowe, kilka razy można się uśmiechnąć, kilka razy pomyśleć "ej, zajebiste". Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to znowu do przygody. W podręczniku dostajemy kilka loszków, które pasują do tematu przewodniego, same w sobie są nawet fajne (chociaż mój umysł lubiący porządek buntował się na brak wejść/wyjść z lochów), ale jakoś nie do końca ukł...

Glina

Obraz
Glina to gra, której autor dokonał czegoś niebywałego: napisał dobrą grę o śledztwie, dobrą grę PbtA, dobrą grę po polsku, zrobił sensowną strukturę podręcznika, ogarniętą redakcję, porządną korektę i jeszcze ładnie go wydał. Oby więcej takich na naszym rynku. Wydawnictwo ROGUE uśmiecham się do Ciebie. Glina to kryminalna gra fabularna o śledztwach, ale i o policjantach, ich słabościach, relacjach, wzlotach i upadkach. Osoby grające wcielają się w pracowników Archiwum X - jednostki zajmującej się najtrudniejszymi i najbrutalniejszymi zbrodniami. Jako źródło inspiracji autor wymienia takie przeboje jak: Siedem, Most nad Sundem (uwielbiam), Upadek i Detektywa. Mechanika bazuje na osiągnięciach Bakerów i ich Apocalypse World, ale tak naprawdę widać tu przede wszystkim inspirację Ironsworn. Mamy tę samą mechanikę testów, momentum jako szczęście psa, ścieżki postępu, metawaluty, itd. Od razu trzeba zaznaczyć, że liczba rzeczy, o których trzeba pamiętać może być nieco przytłaczająca: tropy,...