Dead Halt: Happy New Year 1999

Happy New Year 1999 to dodatek do opisywanego przeze mnie niedawno Dead Halt. Nie zawiera on żadnych mechanicznych nowości. Dostajemy tu za to porządny wsad do sesji. Pierwsza i zarazem główna część to kilka zleceń/przygód, które dotyczą nadchodzącego Nowego Roku i układają się w jeden większy wątek. Teraz wyraźnie widać zamysł autora i z każdego zakamarka wyziera klimat książek Douglasa Adamsa. Dla jednych będzie to wspaniała wiadomość, dla innych może być za dziwacznie. Kolejne rozdziały to zbiór pięter (stworzonych przez różnych autorów) wraz z zahaczkami i pomysłami na zlecenia, lista bardzo pomysłowych przedmiotów specjalnych, które można znaleźć w hotelu oraz kilka głównych i pobocznych postaci, które będziemy mogli spotkać na poszczególnych piętrach. Czy warto go mieć? To zależy. Jeśli chcemy poprowadzić Dead Halt i zanurzyć się w jego konkretnym stylu, to z pewnością znajdzie się tu wiele pomysłowych elementów wprost do wykorzystania. Jeśli natomiast DH ma być tylko mech...