Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2025

Mothership: Dead in the Water

Obraz
  Kosmiczny statek widmo, sygnał Mayday i brak załogi. Brzmi znajomo? Ten klasyczny, klasyczny, klasyczny motyw scenariuszy do Mothership powraca, ale tym razem jako dwa w jednym. Broszura proponuje dwie równoległe wersje, a każde pomieszczenie na mapie ma opis: * czysty (pusto, wszyscy zniknęli, co tu się stało) * brudny (krwawy horror, porozrywane ciała, flaki i krew, to się właśnie stało) To prawdopodobnie najciekawszy element tego materiału - szczególnie dla MG. Można sobie poprowadzić raz jedną, raz drugą wersję i porównać. Co się bardziej sprawdzi? Niepokojący klimat zagrożenia? Cieknący kran w łazience? Niedojedzony posiłek w mesie? A może rozerwane ciało rozciągnięte po podłodze i krew kapiąca z sufitu? Można się pobawić - może nawet pomieszać podejścia i w wersji czystej jedno pomieszczenie zamienić w jatkę. Przeciwnik też jest całkiem pomysłowy. Biologiczna membrana okalająca całe wnętrze statku nie może być przecież groźna. Prawda? Na pochwałę zasługuje strona techniczna...

Heksy na hexach

Obraz
  Rozkoszna dwuznaczność tytułu "Heksy na hexach" zapowiadała przyjemną lekturę. Forma graficzna jeszcze spotęgowała to wrażenie, a sensowny spis treści stanowił kropkę nad i. Chyba w końcu trafiła się perełka! Dostajemy w ręce klimatyczny światotwórczy zin o Sylezyji - fantastycznej krainie inspirowanej Śląskiem. Żyją w niej heksy - tajemnicze i potężne wiedźmy, każda z własną agendą i charakterem. Broszura prowadzi nas przez opisywaną krainę, a jej sercem jest diagram spotkań losowych, który odsyła do poszczególnych fragmentów podręcznika, odkrywając tajemniczy świat kawałek po kawałku. A co czeka na śmiałków na tych dziewiętnastu pięknie narysowanych hexach? Od zwykłych drwali i górników, przez kupieckie karawany, po zbójców i bestie. Stworzenia dzikie i tajemnicze. Hrabia Manteufel i w końcu same heksy. Wszystko wplątane w pięć otwartych wątków, z których można skorzystać jako zalążków własnych przygód. Ekipa pod szyldem GRART (Alqua, Ari, Ginny N., Kura, Loe, Lorien, Wit...

Czarne Żagle

Obraz
  Piraci z Karaibów i Ostrza w Mroku. To wszystko zamknięte w zaledwie dwudziestu stronach. Nie znoszę piratów i morskich opowieści, więc nie mogłem się oprzeć i rzuciłem się na to, jak kraken na tonącą łódkę . Czarne Żagle to gra Wojtka "Rudego" Słobodziana wydana przez Rzucaj Nie Gadaj i Wydawnictwo Hengal . Mechanicznie w dużej mierze bazuje na uproszczonych Bladesach, ale dodaje kilka własnych smaczków. Mój ulubiony to opcjonalna zasada, która polega na tym, że cała ekipa przy stole śpiewa, tupie i wyklaskuje szantę, otrzymując za to automatyczne wypełnienie segmentu zegara postępu. Chciałbym zobaczyć to na konwencie. Krytyczny sukces można natomiast podkreślić toastem (kielichy w górę wznieśmy, coś tam, coś tam, morskiej opowieści!) - i podnieść o 1 swoje Szczęście. Jak Piraci z Karaibów, to muszą pojawić się nadnaturalne siły - czary, uroki i magiczne skarby. W puli pojawiają się wtedy Kości Klątwy. Jeśli to na nich wypadnie najwyższy wynik, masz przerąbane. Śledzi cię...

Mothership: Burying Grounds on Pavel Theta

Obraz
  Wczoraj świętowaliśmy pierwszy milion pobrań, ale czas wracać do roboty. Ulotki do Mothershipa się same nie opiszą. Burying Grounds on Pavel Theta wyróżnia się na tle innych krótkich scenariuszy swoją tematyką. W końcu nie lecicie na opuszczony statek/bazę, bo wysłała sygnał ratunkowy/przestała się komunikować. Nie, lecicie na planetę, która właśnie przeszła terraformację, żeby dokończyć budowę bazy. Dzięki tak postawionemu celowi misji postacie graczy mają do wykonania konkretne czynności. Trzeba będzie uruchomić zasilanie, zbudować pomieszczenie do dekontaminacji i rozmieścić urządzenia badawcze. Oczywiście nie będzie łatwo. Wszędzie dokoła rosną dziwne żółte kwiatki, a do bazy przedostają się agresywne oposowate. Dodatkowo na stacji doszło do tragedii i jeden z jej budowniczych zginął w wypadku. Czy na pewno nie żyje? Coś tu śmierdzi. Ulotka zawiera mnóstwo potrzebnych informacji i w przeciwieństwie do wielu innych nie mam wrażenia, że brakuje tu czegoś konkretnego i będę musi...

Mothership: When in Rome

Obraz
  Czytam sobie ten scenariusz i sporo rzeczy brzmi mi znajomo. Opis planety - znajomo, sytuacja postaci - znajomo, NPCe - jakoś znajomo. I w pewnym momencie mnie olśniło - przecież to jest żywcem wyjęte z Alien: Romulus. A później spojrzałem na tytuł, na okładkę. Każdy może mieć gorszy dzień. Fabuła klasyczna - grupa śmiałków chce uciec z planety, na której trzyma łapy korporacja. Potrzebują tylko kilku brakujących dzynksów, a akurat na orbicie pojawiła się opuszczona stacja badawcza. Ciekawe co na niej badano... Ulotka jest z tych obszerniejszych. Autor opisuje załogę statku, są tu też mapki, opisy pomieszczeń, potwory (trochę się jednak różnią od klasycznych xenomorfów), frakcje (tak, tak te podejrzane androidy znowu coś knują). Najciekawszy jest dla mnie zegar, w którym rozpisane są kolejne zdarzenia - praktycznie co 30 minut czasu w grze coś się dzieje, a po 8h stacja się rozbije o atmosferę i wybuchnie. Niektóre z wydarzeń, jeśli się nimi nie zajmie, przyspieszają katastrofę. ...

Star Trek Adventures: Starter

Obraz
  Przeczytałem starter do Star Trek Adventures i najpierw chciałem napisać o grze, ale stwierdziłem, że to bez sensu na podstawie startera, więc postanowiłem napisać o starterze, ale zacząłem się zastanawiać, co opisywać w tym wypadku. Mechanikę bez sensu, bo to tylko okrojony starter. Samą sprawność techniczną publikacji - język, skład, czytelność informacji? Takie to suche. W końcu zacząłem zastanawiać się, po co są startery i czy nie powinno się ich oceniać pod kątem spełnienia zakładanego celu. No tak, czyli mętlik w głowie. Opowiem więc po trochu o wszystkim. Mechanika gry to 2d20, czyli rzut pulą k20 porównywany z progiem sukcesu budowanym za pomocą zsumowania pasujących do testu atrybutu i sekcji (czyli poziomu wykształcenia w określonym departamencie). Poziom trudności określa natomiast, ile sukcesów należy zebrać, żeby test się powiódł. Tu jeszcze dochodzą do głosu metawaluty, czyli min. Impet zdobywany m.in. za nadmiarowe sukcesy. Mam wrażenie, że jest to clue systemu i w...

Mork Borg: Black Antlers

Obraz
  Ostatnio rozmawialiśmy sobie z Michał Ertner z Bastardzi o scenariuszach i o tym, jak ważne jest to, żeby wyczerpująco przelać na papier to, co autor ma w głowie. Black Antlers do Mork Borg to doskonały przykład do tej dyskusji. Całość ma 12 stron tekstu okraszonego ładnymi (mork borgowo ładnymi) ilustracjami i całkiem przyjemny (mork borgowo przyjemny) skład. Klimat jest mroźny, burza śnieżna, nic nie widać, zamarznięte trupy, skóry reniferów, jezioro skute lodem, wiatr i pizgawica. Historia też jest ciekawa (uwaga możliwy spojler) - pradawne bóstwo budzi się z lodowego snu i jest mocno niepocieszone tym, jak było do tej pory traktowane przez mieszkańców wioski. A gdzie diabeł? W szczegółach. Mam wrażenie, że scenariusz zawiera sporo dziur. Opisany jest pobieżnie i niestety trochę tak, jakby był z perspektywy informacji dla graczy, a nie dla MG. Osobiście bardzo lubię dokładnie wiedzieć, co się dzieje i dlaczego się dzieje. Nawet jeśli nie przekażę wszystkiego graczom, to będę...

Dungeons & Dragons 4e

Obraz
  Kiedyś Dobre Rzuty rzuciły dobre materiały na temat tego, że "gram w erpegi" może oznaczać zupełnie różne rzeczy i że warto poznać różne gry i style, żeby zobaczyć, co się naprawdę lubi. Czasem może się okazać, że lubi się bardzo różne rzeczy. Najczęściej cenię sobie mechaniczną prostotę - minimalistyczne OSRy, PbtA, indyki z zasadami spisanymi na połowie chusteczki higienicznej; ale raz na jakiś czas lubię usiąść do jakiegoś DCC, Age of Rebellion i porozkminiać dziesiątki stron wyjątków, procedur i reguł. Tu na białym koniu wjeżdża DnD e4. Wiele osób jej nienawidzi. Ja uważam, że jest bardzo dobra, tylko trzeba zdać sobie sprawę z tego, w co się będzie grało. Nie ma tu głębi postaci, relacji, miejsca na odgrywanie rozterek wewnętrznych. Tu się walczy, najlepiej figurkami na siatce taktycznej. Tu się wykorzystuje proste zasady ogólne i 129 wyjątków dotyczących własnej postaci. Tu się spędza 4h z podręcznikiem wybierając atuty i zdolności i tworzy z nich optymalną taktykę. ...

Mothership: The Flora on Acyx

Obraz
  Ostatnio sporo czasu spędzam w mrocznym kosmosie. Tym razem na księżycu Acyx, porośniętym gęstą dżunglą. Gęstą na tyle, że koloniści zamówili transport herbicydów, a zadaniem postaci graczy jest go dostarczyć i rozładować. The Flora on Acyx to kolejny ulotkowy scenariusz do Mothership, w którym przyjdzie się nam zmierzyć z nieoczywistym (?) przeciwnikiem. Znak zapytania umieściłem tu dlatego, że ta nieoczywistość została już rozegrana wielokrotnie. Sam skorzystałem z podobnego pomysłu w Stacji kosmicznej ZEBRA. Znowu słychać echa "Planety Śmierci" Harrisona, "Fiaska" Lema itd. Sam scenariusz opisany jest sprawnie i nawet całkiem obszernie jak na taką skromną formę. Dostajemy 10 NPCów, porządny opis przeciwnika wraz z tabelą eskalacji zachowań, mapkę z 7 miejscami do odwiedzenia (w tym kwatery pracowników stacji rozbite na kilka pomieszczeń) oraz wskazówki co do tego, co się może dobrze sprawdzić w sesji z tym scenariuszem. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić...

Brindlewood Bay: Parowozownia poza Czasem

Obraz
  Przy okazji wydarzenia Stacja Fabuła Kacper Krasnodębski przygotował tematyczny scenariusz do Brindlewood Bay. Warto się z nim zapoznać, bo odbiega od standardowej struktury przygód babć. Po pierwsze nie odpowiadamy na pytanie, kto zabił, tylko wzorem innych gier Carved From Brindlewood mamy 3 różne pytania o różnym poziomie trudności. Po drugie dostajemy koronę specyficzną dla tego scenariusza - Koronę Upływającego Czasu. Fabularnie jest ciekawie. Babcie zostają zaproszone na rozdanie nagród Parowozu Kultury, a po przybyciu na miejsce okazuje się, że dyrektor kapituły gdzieś zniknął. Trzeba uruchomić wehikuł czasu, wykminić, do jakich czasów przeniósł się zaginiony, a następnie go odnaleźć i sprowadzić na miejsce (i czas). Miejsca i osoby są barwne, wskazówki pomysłowe. Da się to fajnie ograć. Jeśli chodzi o warstwę techniczną, to skład jest estetyczny i czytelny, wygląda to całkiem profesjonalnie. Gorzej z korektą - w ulotce da się znaleźć kilka literówek, za to poukrywało się...

Svywers

Obraz
  OSRowe Ostrza w Mroku, męty społeczne, włamywacze, złodzieje w mrocznym i brutalnym mieście. I jeszcze proste lekkie zasady. Tak to przynajmniej wygląda w zapowiedziach. A na papierze? Już mniej. Mechanicznie jest niby prosto - trzy cechy: Siła, Zręczność, Wytrzymałość. Ale już np. testy są mocno zawiłe. To teoretycznie rzut poniżej cechy (do której ewentualnie można dodać umiejętność). Podręcznik dzieli je na skill testy i save'y, chociaż wykonuje się je identycznie i na te same cechy. Nie przepadam za poziomami trudności, a tu są aż dwa sposoby ustalania trudności testu - decydujemy iloma kośćmi k6 rzucamy, żeby mieć wynik poniżej atrybutu (od k6 do 5k6), ale też kiedy nie możemy dopasować cechy do testu, to rzucamy 3k6, ale "ręcznie" ustalamy poziom poniżej którego trzeba rzucić. W walce rzuca się już jednak powyżej, a nie poniżej. Wartość, którą należy pokonać, określa obrona broni przeciwnika, od której zależy też kolejność działania w rundzie. Na zasadzie - gościa...

Cryptid Creeks

Obraz
  Moje zdanie o tym podręczniku zmieniało się dwa razy. Na początku mnie nie wciągnął, później stwierdziłem, że jest jednak niezły, aż w końcu wróciłem do pierwotnej oceny. Już tłumaczę dlaczego. Cryptid Creeks to hack Brindlewood Bay, który bardzo mocno trzyma się oryginału. Czytając tę grę, można mieć wrażenie, że to bardziej "skróka" niż zupełnie nowe dzieło. Niby nazwy ruchów są pozmieniane, ale to tylko kosmetyka. Z tego powodu pierwsze wrażenie nie było najlepsze. Tym bardziej że graficznie jakoś mi nie podeszła - np. ilustracje do playbooków w ogóle mi nie leżą. Misfit wygląda jak księżniczka. Wszystko jest jakieś takie grzeczne i sweetaśne. Przebrnąłem jednak przez to i zabrałem się za świat. Tu moje zdanie się zmieniło. Mieścina nad rzeką, świetna lista miejsc przy brzegach, skauci, wycieczki łódką, stara tragedia, duchy przodków i nowe zagrożenie - dziwny mężczyzna z walizką rozdający klątwy, których pozbycie się stanowi podstawy kolejnych scenariuszy. Ciekawe, mięs...