Potwór Tygodnia

To moje największe erpegowe odkrycie i ulubiony system do prowadzenia. Być może dlatego, że jest to PbtA, które nie zdążyło się zupełnie oderwać od tradowych korzeni - jest przygodowe, ma scenariusze (może zarys, ale zawsze) i nie ma mechanik relacji rozpisanych na 120 stron. Podoba mi się też to, że można mocno mieszać klimat: od przygodówki z przymrużeniem oka, przez krwawy slasher aż po gotycki horror. Uwielbiam pierwsze 5 sezonów Supernatural, kocham Archiwum X, ale lubię też Wrong Turn, Halloween i Piątki 13-tego. Mechanicznie jest klasycznie i jeszcze bez udziwnień z kolejnych fal PbtA. Łowcy mają pięć cech od -1 do +3. Ruchy inicjowane przez fikcję polegają na rzucie 2k6 + modyfikator z odpowiedniej cechy i sprawdzenie wyniku z tabelką opisującą każdy ruch. 7-9 to sukces z konsekwencjami, 10+ pełen sukces, a 6 i mniej oddaje pałeczkę w ręce MG. Ten też ma listę ruchów, które może w takiej sytuacji wykorzystać: rozdziel ich, zapowiedz przyszłe niebezpieczeństwo itd. Każda tajemni...